Witamy ponownie na naszym blogu po długiej nieobecności, ale tak to właśnie jest w sezonie ślubnym. Ciągły brak czasu i masa zdjęc do obróbki.Od dzisiaj nadrabiamy zaległości.
Zaczynamy od naszego pierwszego ślubu w tym roku.
Justyna z Łukaszem i ch maleństwo, które dzisiaj ma już 5 tygodni.